czwartek, 22 stycznia 2015

Dywanik

Moje kociątko uwielbia spędzać czas na podłodze. Nie tylko bawiąc się ale również relaksując. 
Postanowiłam więc umilić jej te chwile tak bardzo jak tylko potrafię. Poszło w ruch szydełko i powstał niewielkich rozmiarów dywanik. Szeroki na 40 cm a długi na całe 50 cm :)



Metoda pętelkowa sprawiła, że dywanik jest puchaty i mięciutki, zaczęłam się poważnie zastanawiać czy aby nie zrobić sobie takiego dla siebie. Na razie muszę jednak poczekać na większą dostawę włóczki, więc nie wykluczone, że i sobie zrobię taką przyjemność.


Pitusia dywanikiem zauroczona, choć na początku była nieufna i nie wiedziała czy to dla niej czy nie. Podchodziła powoli, wąchała i patrzyła na mnie czy nie mam nic przeciwko jej zainteresowaniu.
Teraz każdą domową drzemkę spędza albo na dywaniku albo na moich kolanach.

 
W zeszłym tygodniu było u mnie lato a nad tym tygodniem zima przejęła kontrolę. Dziwi mnie, że jeszcze nie zachorowałam :) 

Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za odwiedzinki.

1 komentarz:

  1. Super dywanik. A z praktyki (miałam kolejno dwa pieski - sunie) wiem, że zwierzaczek w domu musi mieć własne posłanie i własny kąciki, wtedy czuje się bezpieczniej.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i Twoją opinię ☺

LinkWithin