piątek, 17 stycznia 2014

Niby styczeń a forsycja kwitnie jak oszolała.

Ja wiem, że do Wielkanocy jeszcze sporo czasu. Niestety, nie wiem jak jest u Was, ale ja nigdy nie mogę wyrobić się z dekoracjami na czas. 
W zeszłym roku pierwszą swoją szydełkową kurkę robiłam na kilka dni przed świętami, a później już mi nie starczyło czasu aby cokolwiek innego jeszcze "dorobić".

Dlatego w tym roku już teraz zaczęłam swoje Wielkanocne robótki, a ponieważ wcześniej niż zazwyczaj ogrodowa forsycja zaczęła kwitnąć więc to co zrobiłam uwieczniłam na fotografii. 

Zeszłoroczna kurka:

 Resztki kordonka jakie mi pozostały sprawiły, że kurka jest w niespotykanych barwach. Idealnie wpasowała się w grono kolorowych pisanek.

Tegoroczne dzieła:



Ciężka to była dłubanina bo pierwszą kurkę rozpoczynałam kilka razy. 
Na początek miałam problem ze schematem, później pomyliłam się w liczeniu słupków a na sam koniec ucinając nitkę przecięłam sobie część dolnych słupków (taka gapa ze mnie). 

Schemat do kurki znajdziecie w Robótkowych Szaleństwach .  
Jest tam też wiele innych ciekawych rzeczy, więc zachęcam do odwiedzin.


Przy robieniu tych kokoszek trzeba się trochę skupić (z czym mam największy problem, bo szydełkuję oglądając sobie filmy). 
Na całe szczęście jakoś się udało. 
Pierwsza to kordonek, jak widać żółty i zielony, natomiast druga to włóczka. Niestety brakło mi niebieskiej i nie wykończyłam ogonka tak jak być powinno, no i nie są jeszcze usztywnione.

 Splocik z bloga Splecione nitki i słowa na swej stronie ma całą instrukcję wraz ze zdjęciami.
Splociku dziękuję za kokoszkowy opisik.






Żeby jajkom w styczniu zimno nie było za bardzo to ubrałam je w szydełkowe ubranka ☺

Kolory to fiolet, zieleń, żółć i mieszaniec fioletu z żółcią. Na zdjęciach są pokazane wszystkie kolory i wszystkie wzory. Wszystkich koszulek na razie mam dwanaście, ale że do świąt jeszcze daleko to nie wykluczone, że powstanie ich jeszcze kilka w innych kolorach.

Opisy i schematy podpatrzyłam na blogu Radość szydełkowania

Mam nadzieję, że Was nie zamęczyłam tym postem za bardzo. 
Idę pstryknąć kilka zdjęć forsycji i wracam do robótek, które z niecierpliwością na mnie czekają.

Miłego dnia i weekendu. Pozdrawiam ☺

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i Twoją opinię ☺

LinkWithin