W moich stronach ciężko o mroźną zimę.
Piękna, ciepła i słoneczna pogoda bardzo często trwa od marca do listopada. Oczywiście zdarzają się momenty chłodu i deszczu jak również upałów 32 czy 35 stopniowych.
Na okazję tych mniej upalnych a zarazem ciepłych dni powstał ten sweterek.
Czarna siateczka sprawdza się rewelacyjnie i w planach mam już kolejne dziergadełka, tym razem w innych odcieniach.
Splot zaczerpnęłam z ABC robótek na drutach. Jest tam tyle pięknych splotów, że nic tylko wymyślać co zrobić i dziergać, dziergać, dziergać.
Na "ludziu" prezentuje się mniej więcej tak jak poniżej.
tył (jakby ktoś nie zauważył :) )
przód
Splot siatkowy, który sobie wybrałam zrobił mi miłą niespodziankę. W trakcie robótki zaczął się tworzyć skos, którego na początku nie planowałam. Doszłam jednak do wniosku, że zobaczę co z tego wyjdzie.
Robiłam oddzielnie przód wraz z rękawami oraz tył (tak jak się robi "nietoperza")na drutach nr 9. Później razem ładnie wszystko zszyłam, dorobiłam plisę przy dekolcie i podziwiałam moje "skośne" dzieło.
Skos sprawił, że sweterek sam z siebie układa się asymetrycznie, jedna część swobodnie sobie zwisa z ramienia, a druga ładnie się na nim trzyma.
Co prawda nie wiem jakby to było przy splocie, który skosu nie tworzy, ale o tym już się niebawem przekonam.
A tak wygląda z bliska prawa i lewa strona splotu.
prawa strona
lewa strona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i Twoją opinię ☺